Niemiecki miłośnik piwa. Jak pije się piwo w Niemczech?

Ile piwa wypija statystyczny Niemiec?

Na dobry początek garść informacji – Niemcy kochają przecież swoje tabelki i cyferki. Ale najwyraźniej nie tak bardzo, jak piwo. W ubiegłym roku piwo w Niemczech wypijano w ilościach średnio… 94,6 l na głowę.

Solidny wynik, biorąc pod uwagę fakt, że mimo tego potrafią później tak skrupulatnie wypełniać formularze w urzędach. Może biurokracji byłoby mniej, gdyby pili tyle co Austriacy czy Czesi, bo tylko oni spożywają więcej tego złotego trunku niż Niemcy.

No dobrze, można już wywnioskować, że Polacy piją mniej piwa od Niemców. Ale czy są między nimi jakieś podobieństwa?

Piwo w Niemczech to święty obowiązek

Pewnie nie raz zdarzyło Ci się usłyszeć polskie “ze mną się nie napijesz?”. Nie zdziwi Cię zatem niemieckie:

– Ein Bier ist kein Bier! 😂

Zresztą, taki smaczek znalazłyśmy dla was w filmiku Weird Deutschland, który możecie obejrzeć na YouTubie. Jest to seria skeczy, nagranych na podstawie wypowiedzi obcokrajowców na temat – ich zdaniem dziwnych – zachowań Niemców. I nie mogło w niej oczywiście zabraknąć wzmianki o piwie w Niemczech!

Wie?! Du trinkst nicht?! 😱 – usłyszysz pewnie, jeśli odmówisz wypicia obligatoryjnego Feierabendbierchen. Twój niemiecki znajomy może przeżyć wówczas szok swojego życia. 

Czy w Niemczech można pić alkohol na ulicy?

Żeby rozkoszować się browarkiem po pracy, nie musisz wcale zahaczać ze znajomymi o lokalne knajpy. Jeśli mieszkasz na południu Niemiec, na przykład w Monachium, to masz tam zatrzęsienie ogródków piwnych. Siadasz wygodnie, zamawiasz trunek w pięknym kuflu, a może i nawet jakąś zakąskę… Żyć, nie umierać! Z kolei w Berlinie, najbardziej nie-niemieckim mieście w Niemczech, wpadasz do sklepiku Späti (a te spotkasz na rogu każdej ulicy), bierzesz buteleczkę, otwierasz ją jeszcze przy kasie, a pierwszym łykiem raczysz się już… podczas płacenia. A potem hyc! Na trawę, murek, ławkę… Siadasz, gdzie akurat jest miejsce. 😉 No cóż, co kraj (związkowy), to obyczaj. Jak sam widzisz, piwo w Niemczech można pić na wiele sposobów. 😉

Piwny brzuszek, czyli der Bierbauch

Jest jeszcze jedna rzecz, która nieodłącznie kojarzy się z piwem. Nam, Polakom, niekoniecznie pozytywnie, ale Niemcom… Oj, Niemcy potrafią śmiać się ze swojego Bierbauch. Ich piwne brzuszki stały się tak kultowe, że tworzy się nawet nerki, które je imitują! W państwie, które wręcz żyje dla Feierabendbierchen i Bierbauch nie dziwi więc fakt, że delektowanie się tym boskim napojem obecne jest również w przestrzeni publicznej. Wyobrażasz sobie polskich polityków przy alkoholu? Nawet jeśli tak, to budzi to zapewne co najmniej mieszane uczucia. Ale niemieccy politycy? Normalka! Angela Merkel, znana również jako “Mutti” to przecież też człowiek, prawda? 😉 Na dowód, że piwo w Niemczech jest dla każdego, załączamy poniższe zdjęcie. 😉

Piwo w Niemczech i słynne ogródki piwne

Chciałoby się powiedzieć – przejdźmy teraz do praktyki. 😉 Mamy dla Ciebie mały prezent: artykuł po polsku i po niemiecku, napisany przez naszą lektorkę Justynę. Znajdziesz w nim mapy ogródków piwnych i w Monachium, i w Berlinie. Jest ich trochę!

Na koniec zapraszamy Cię też do wysłuchania podcastu na temat Niemca miłośnika piwa, dzięki któremu dowiesz się, jak rozpoznać naszego bohatera i jak się z nim obchodzić, aby go uszczęśliwić. Po wysłuchaniu nagrania wpadnij koniecznie na nasz Fanpage (Los geht’s) i daj znać, jakie jest jest Twoje ulubione niemieckie piwo. 😉 Czekamy na Twój komentarz. A jeśli masz ochotę jeszcze lepiej poznać niemiecką kulturę i język, zapoznaj się z ofertą naszych kursów niemieckiego. Dołącz do nas i poczuj się sobą – po niemiecku. Los geht’s!